Ep. II - The Unlucky Number
Clark wpada na trop przekrętu związanego z drobną loterią: kto odgadnie, ile sztuk żelków mieści się w słoiku (!), ten zgarnia wygraną pieniężną o dużej wartości. Wszystko wskazuje jednak na to, że cały konkurs został ustawiony...
Superman niczym polska policja: nie ma ważniejszych spraw, niż uganianie się za drobnymi kanciarzami, obstawiającymi zakłady o słodycze. W tle zaś mamy wątek lekko upośledzonego chłopaka, który sądzi, że jego znajomy - gangster - jest Człowiekiem ze Stali. To właśnie mało lotnemu nastolatkowi zawdzięczamy frapującą scenę popisów siłowych w wykonaniu Supermana, kiedy to bodaj pierwszy raz cierpliwość herosa wystawiona zostaje na poważną próbę.

Ep. III - The Big Freeze
Nieuczciwy polityk próbuje pozbyć się Supermana w przededniu wyborów w Metropolis. Z pomocą pewnego naukowca i jego "mroźnego" wynalazku zastawia sidła na herosa...
Jak się okazuje, aby obezwładnić Człowieka ze Stali wcale nie jest konieczny Kryptonit - wystarczy wielka zamrażarka! Jedno jest pewne: jest to bodaj jedyna okazja, aby zobaczyć Supermana w stanie zamrożenia. Dodam, że jest to niezwykły widok, podobnie jak daleki od pospolitości jest cały odcinek: tak głupi, że aż uroczy. W ramach bonusu: ze wszech miar słuszna pochwała amerykańskiej demokracji!

Ep. IV - Peril by Sea
Perry White wyjeżdża na urlop, podczas którego oddaje się badaniom naukowym. Ich efektem jest formuła, dzięki której możliwe jest otrzymywanie uranu z... wody (!). Niestety, informacja na ten temat przedostaje się do publicznej wiadomości i wkrótce wynalazek naczelnego "Daily Planet" staje się obiektem zakusów nieprzebierających w środkach oprychów...
Sprawcą całego zamieszania w tym odcinku jest - jakżeby inaczej! - lekkomyślny Jimmy Olsen. Nie pierwszy to już raz, kiedy jego błędy naprawiać musi Superman, ale ten, jak wiadomo, zawsze zdąża na czas. Schematycznie, ale i tak dostarcza frajdy.

Ep. V - Topsy Turvy
Ekscentryczny profesor przedstawia ekipie z "Daily Planet" swój najnowszy wynalazek: maszynę, która sprawia, że osoby położone w jej pobliżu mają poczucie, iż znajdują się do góry nogami. Para oszustów pracujących w lunaparku postanawia wykorzystać odkrycie do swych niecnych celów...
Maszyneria wywracająca świat do góry nogami - to ci dopiero! Czasami widz ma prawo się zastanawiać, skąd scenarzyści czerpali te wszystkie nonsensowne pomysły. Grunt jednak, że się sprawdzają - uśmiech w każdym razie jest.

Ep. VI - Jimmy the Kid
Pewien bandzior pragnie odzyskać obciążające go dokumenty, w których posiadanie wszedł Clark Kent. Plan wydobycia papierów zakłada udział drobnego oprycha, który - tak się przypadkowo składa - jest sobowtórem Jimmy'ego Olsena...
Główny nośnik komizmu w serii, Jack Larson, znów dostaje okazję do popisu. W podwójnej roli Jimmy'ego/Kida Collinsa, kradnie show kolegom (i koleżance) z planu. Przyznać jednak trzeba, że jego przestępcze alter ego jest na tyle przejaskrawione, że aż dziw bierze, iż wszechwiedzący Clark/Superman z miejsca nie zwietrzył podstępu.

Ep. VII - The girl who hired Superman
Dziedziczka fortuny obiecuje przekazać dziesięć tysięcy dolarów na cele charytatywne, pod warunkiem, że Superman zgodzi się przez jeden wieczór zabawiać jej gościa, ważnego dyplomatę. Nawet ona sama nie wie jednak, że niewinna z pozoru propozycja jest częścią spisku szajki przemtyników...
Intryga szyta wyjątkowo grubymi nićmi, zaś idea Człowieka ze Stali pełniącego rolę cyrkowej atrakcji wydaje się być mocno wątpliwa: chyba naprawdę nasz superbohater nie miał w tym czasie nic lepszego do roboty. Mimo wszystko jednak z sympatią - poupychane tutaj naiwne rozwiązania fabularne są miejscami rozkoszne.

Ep. VIII - The Wedding of Superman
Lois zostaje tymczasowo oddelegowana do działu porad sercowych. Nadsyłane przez czytelników listy rozbudzają w niej samej tęsknotę za uczuciem głębokim i prawdziwym. Przychodzi ono z zupełnie niespodziewanej strony...
Dziwaczny odcinek oparty na dziwnym pomyśle. Wartym odnotowania jest fakt, że obietnica zawarta w tytule zostaje poniekąd spełniona. Nie zabrakło tutaj miejsca dla obowiązkowego wątku kryminalnego, jednak najważniejsze okazują się być tym razem miłostki. Zakochany Superman? Tego po tym serialu się nie spodziewałem!

Ep. IX - Dagger Island
Perry White pełni rolę wykonawcy testamentu pewnego miliardera. Przed śmiercią zakopał on na bezludnej wyspie worek pełen diamentów i spisał serię wskazówek dla trójki spadkobierców. Wraz z nimi, na poszukiwanie skarbu udają się Clark, Lois i Jimmy...
Odrobina egzotyki i kryminalny wątek w stylu Agathy Christie: bardzo przyjemny epizod, który w zgrabny sposób podbiera to, co najlepsze z tradycji awanturniczo-przygodowych opowieści. Zabawa jest na tyle udana, że można przeboleć scenariuszowe naiwności i łatwy do przewidzenia finał.

Ep. X - Blackmail
Clark i inspektor Henderson zastawiają pułapkę na dwójkę kryminalistów, którzy ukryli się wraz ze zrabowanymi pieniędzmi. Misterny plan zwraca się jednak przeciwko swym kreatorom, kiedy bandyci oskarżają inspektora o przyjęcie łapówki...
Odcinek w klimatach kina noir: fabuła równie dobrze mogłaby posłużyć za podstawę odcinka jakiegoś serialu policyjnego, oczywiście pod warunkiem, że usunięto to by z niej samą postać Supermana.

Ep. XI - The Deadly Rock
Niejaki profesor van Wick wchodzi w posiadanie kawałka kryptonitu, który - w zamian za sowitą zapłatę - jest gotów odstąpić gangsterowi z Metropolis...
Pochodzący z Południowej Afryki profesorek to niezłe ziółko - nie dość, że frymarczy groźną bronią pozaziemskiego pochodzenia, to jeszcze mówi tak łamaną angielszczyzną, że miejscami uszy puchną. Istotną rolę w tym epizodzie odgrywa również pracujący dla rządu USA urzędnik imieniem Gary, który - podobnie jak Superman - również jest niezwykle wrażliwy na działanie Kryptonitu. Wyjaśnienie takiego stanu rzeczy jest tu dosyć mętne, ale co tam - ogląda się zacnie.

Ep. XII - The Phantom Ring
Grupka mających na swym koncie serię zuchwałych napadów rzezimieszków, kontaktuje się z Clarkiem, proponując mu zawarcie układu. Dociekliwy reporter postanawia odkryć, jakim cudem bandyci pozostają wciąż bezkarni.
Twórcy serialu wiedzą, jak dostarczyć widzowi porządnej rozrywki przy małym nakładzie środków. Fabuła odcinka nawiązuje w prostej linii do "Niewidzialnego człowieka" i z owej inspiracji robi nader dobry użytek. Bójka z niewidzialnym Supermanem included!

Ep. XIII - The Jolly Roger
Clark, Lois i Jimmy wybierają się zebrać materiały do reportażu na, uznawaną za bezludną, wyspę. Na miejscu okazuje się, że jest ona zamieszkana przez grupę potomków piratów, którzy żyją w zgodzie z zasadami wyznawanymi przez swych przodków...
Odcinek zrealizowany z prawdziwym rozmachem. Wprawdzie ujęcia kanonady w wykonaniu amerykańskiej marynarki wojennej ewidentnie powklejane zostały z innych filmów i kronik, niemniej duch przygody został zachowany. Z akcentów humorystycznych: poczytalność Supermana zostaje poddana w wątpliwość przez grupę oficerów.