Po oglądnięciu filmu pojawiło się w mojej głowie kilka wątpliwości.
Po pierwsze główny wątek - jak rozumiem jeden ze złych Quini uwodził dziewczyny zwabiał je do domku myśliwskiego potem pojawiał się jeszcze ktoś - facet w kapeluszu. Następnie dziewczyny torturowano i zabijano. Ale po co - o ile zatracie śladów przestępstwa jest zrozumiałe to kto i po co je torturował ?. Czyżby ten cały Rodrigez ? Widzę że w sprawę jest zamieszany ktoś jeszcze i tego film nie wyjaśnia i nawet nie sugeruje w zakończeniu że komuś udało się umknąć.
Druga sprawa - dziennikarz otrzymał negatyw dzięki któremu miał spróbować pomóc rozpoznać twarz człowieka zamaskowaną refleksem lampy błyskowej w odbici lustra. - wątek ten jest całkowicie porzucony. czyżby to tylko taki zabieg fabularny.
Rozumiem że tak sobie o wykoncypował reżyser że pewne rzeczy pozostają w zawieszeniu.ale ciekawe że pociągnięty jest wątek jednego z głównych bohaterów - Juana. Wiemy już że był /jest tym złym który wspomagał reżim Franco torturował i mordował ludzi. Więc to może do jego osoby i pokrewnych mu ludzi odnosi się tytuł - którego polska wersja budzi tyle emocji na tym forum.