Film niskobudżetowy i nie spodziewałem się wiele. Ogląda się przyjemnie, ale zupełnie nie wiadomo o co chodzi. Jak dla mnie - poniżej oczekiwań.
no rzeczywiście dziwny i rzeczywiście nie wiadomo o co chodzi. Jednak nie wiadomo kiedy mi ta godzina minęła
Bo na niektórych filmach trzeba myśleć. Jak nie rozumiesz Lyncha to się za niego nie zabieraj bo to bardzo ambitne kino.
mnie też się nie podobał, trochę 'powalczyłam', ale nie zdecydowałam się obejżeć do końca, ani klimat, ani aktorzy nic mi nie podpasowało, to już wolę dramaty z lat 80/90 klasy C, niż te "nowoczesności".
Ja oglądałem ten film kilka miesięcy temu i fakt, jest troszkę nudny, ale nie jest na pewno filmem głupim. Można powiedzieć, że jest tak troszkę nudną, niskobudżetową wersją Czarnego Łabędzia. Nie lada wyzwaniem jest wydedukować o co w nim tak naprawdę chodzi. Z przyjemnością sobie go dziś przypomnę na TVP1 o 23:20 ;)
no i jeszcze jeden plus tego filmu i argument za tym, aby go obejrzeć - niesamowicie piękna i uzdolniona Courteney Cox.
witam.czy ma ktoś możliwośc sprzedania bądz wskazania gdzie mozna oglądnąć ten film?