oczywiście na filmwebie ocena zaniżona, jak na dobry film przystało.
tandeta typu zielona mila jest na 5 miejscu top 10 a takie filmy jak hollywoodland nie mają nawet oceny 7
żenada........
'tandeta typu >>Zielona Mila<<'? ja rozumiem i akceptuję, że każdy ma swój gust i swoje zdanie, ale taki tekst to niestety żenada.
żenada?? żenada to jest dla mnie ten film, który ma średnia ponad 8 a powinien miec ok 5.
tandetne, niedorzeczne kino, kręcone pod publiczke, o bzdurach, a ten hollywoodzki happy end to juz w ogóle, no i w głównej roli oczywiscie najwiekszy wacek, który nadaje sie tylko do tego typu filmów , tomcio hanksiu
Zgadzam się, bardzo dobry film. Może nie tej klasy co Tajemnice Los Angeles czy Chinatown, ale oglądalo się naprawde przyjemnie. A co do Zielonej mili to powiem ci że kiedyś mi się bardzo podobał. Ale jak obejrzałem go ponownie po latach to stwierdziłem jak kolega - naciągana bajeczka. Zaklasyfikował bym go raczej jako film familijny.
cóż. jak dla mnie i 'Zielona Mila', i Tom Hanks zasługują na ocenę 9.5/10, a 'Hollywoodland' zaledwie na 6-6.5. nawet fakt, że gra tam jeden z moich ulubionych aktorów i aktorka, którą darzę sympatią nie uratował tego filmu. więc chyba niestety nie mamy o czym rozmawiać.
Ale przecież ja cie nie potępiam za to że lubisz Zieloną Milę ani za to że dałeś Hollywoodland taką ocenę a nie inną. To wolny kraj i masz prawo oceniać go jak ci się podoba. Zresztą ocena 6/10 to na FW "Niezły" - a więc pozytywna :) Zieloną Milę na początku oceniłem na 10/10. Po kilku latach jak go zobaczyłem ponownie, opuściłem do 8/10. Było by 6 ale jako że wcześniej mi się bardzo podobał to dałem mniej więcej wyśrodkowaną ocenę. Pozdrawiam
nie no oczywiście, ja Ciebie (Was) też nie, nigdy nie mam pretensji do kogoś, że ma inne zdanie, to byłoby bez sensu.
po prostu uważam inaczej i w takim przypadku stwierdzam, że ani ja Ciebie (Was) nie przekonam do swojego zdania, ani Ty (Wy) mnie do swojego :)
pe es: 'dałAś' ;)
zgadzam sie co do zielonej mili. to i skazani na shawshank nie powinny być tak wysoko
Dla mnie film dobry. Bardzo dobry to za dużo powiedziane. Ma dobry scenariusz i niezłą grę aktorską. Na pewno nie jest lepszy niż Green Mile.
Jeżeli mowa o top10 to warto dodać, że w tej "topce" znajduje sie shit typu Shawshank, Forrest Gump, Se7en, Incepcja i wyżej wymieniona Zielona mila. Większość ludzi na FW lubi hollywodzkie papki tego typu czyli przewidywalne gówno.
Ejże, ejże. Co innego, że przewidywalne, a co innego, że się te filmy bardzo, bardzo przyjemnie oglądało, a o to głównie w filmach chodzi.
Nie podoba mi się "Shawshang", "Zielona mila" ani sformułowania typu "większość ludzi na FW lubi hollywodzkie (...) przewidywalne gówno".
Zgadzam się, że film nie był lepszy od Zielonej mili, co mało, uważam, że w Hollywoodland nie było żądnych zaskakujących scen. Według mnie film był nudny i strasznie się dłużył, aczkolwiek przyznaję, że gra aktorska była na poziomie, reżyser też zrobił swoje, gorzej ze scenariuszem, średnio.