film jest nędznie zrealizowany, sporo w nim rozmów i sytuacji (np. kasa w sejfie) z których nic nie wynika, przyznam się szczerze, że nie zrozumiałem tego filmu (chyba jak większość z Was)

rowniez nie zrozumialam go do konca , za duzo zawilosci a za malo jasnosci :/
np:
skad kasa sie wziela w walizce ktora chowali do sejfu? rozumiem ze miala byc z napadu ale przeciez jej nie znalezli przy tym trupie w lesie
ten policjant ktory na koncu filmu zastrzelil adwokata- myslal ze to on potracil tego faceta ktorego przejechal na poczatku Harisson niby? czy go to woogle nie interesowalo juz? i nie bedzie dociekal kto zabil tego kolesia z napadu z lasu?

zeby wam wyjasnic watpliwosci:
Kto obrabowal bank - ten "syn marnotrawny" ze wspolnikiem
kim byla ofiara wypadku - wspolnik, ktory pozniej byl ukartowany na "syna marnotrawnego" (nie pamietam jego imienia i nie chce mi sie szukac)
skad kasa sie wziela w walizce ktora chowali do sejfu - mial ja glowny bohater, to ta kasa z napadu chyba
rozumiem ze miala byc z napadu ale przeciez jej nie znalezli przy tym trupie w lesie - glowny bohater znalazl. stad mial kase na dom

ten policjant ktory na koncu filmu zastrzelil adwokata- myslal ze to on potracil tego faceta ktorego przejechal na poczatku Harisson niby - mial pieniadze i pistolet i zostal zastrzelony wiec podejrzenie bylo na niego
czy go to woogle nie interesowalo juz - nie, rozwiazal sprawe wiec mogl wrocic do miasta. winny jest zabity i mozna zamknac sprawe

co do gry to zawodzi przede wszystkim glowny bohater i wiecznie taka sama pani robin (w kazdym filmie)... spader coyote i quinn trzymaja jeszcze jakis poziom... a co do filmu to powtorze to co wszyscy... fajny pomysl i tyle... ten film kladzie przede wszystkim scenariusz marniutki ze az zal... przez co filmik wyszedl nudny nijaki pozbawiony akcji i pedzacy do przodu z predkoscia slimaka...

Dokładnie. Intryga po ch.....
Przez malutką chwile, film był naprawdę niezły, ale ostatecznie nie jest niczym szczególnym, a może nawet i czymś słabym do bólu...
Główny bohater? Beznadzieja. Nawet chyba nie ma nazwiska na okładce filmu, który akturalnie widnieje na fw hehe