PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=111719}

Cień strachu

Shadow of fear
5,2 699
ocen
5,2 10 1 699
Cień strachu
powrót do forum filmu Cień strachu

Adwokat pokutników

ocenił(a) film na 4

‘’Cień strachu’’ to klasyczny przykład telewizyjnego thrillera, opartego o schemat, który gdzieś już kiedyś mogliśmy widzieć.
Harrison, młody człowiek dopiero wkraczający w progi sukcesów zawodowych i wpływowych elit, po jednej z nieudanych transakcji, jadąc w deszczową noc do domu, zabija na drodze przypadkowego faceta. Oczywiście jak to w takich przypadkach bywa, French nie dzwoni na policję (jego obawy zgłoszenia wypadku są trochę niezrozumiałe, ale…), a trupa ukrywa nieopodal w lesie pod stertą gałęzi. Czyż taki przebieg zdarzeń nie jest nam już znany?
Młodego mężczyznę zaczynają męczyć wyrzuty sumienia po tym zrobił, miesza się, nie jest sobą, rzuca się coraz bardziej w oczy najbliższego otoczenia.
Ale żeby było ciekawiej, scenarzyści Hollaway i Marcum, dopisują nowy motyw. Otóż w dniu wypadku, kilka godzin wstecz, dwóch zamaskowanych ludzi robi skok na miejscowy bank i wieje z dwustoma tysiącami zielonych. W tym momencie, dociera do widza, iż może być on świadkiem interesującego, no i intrygującego filmu. Co jedno z drugim może mieć wspólnego?
Niestety nic bardziej mylnego. Panowie od pióra zaczynają szarżować i przesadnie gmatwać historię, by w ostateczności stała się ona cholernie naciągana, można nawet użyć określenia, zbyt grubymi nićmi szyta.
Pośród licznych rozmów jakie padają w ‘’Cieniu strachu’’ (często nierównych, lub po prostu o niczym), dowiadujemy się, że wysoko postawione okoliczne tygrysy polityki, władzy i finansjery, też popełniały w przeszłości błędy (żadne to odkrycie Ameryki) i teraz muszą za nie pokutować, a znajomy adwokacina, pod płaszczykiem swojej ‘’etyki’’ zawodowej, pomaga im w tym jak umie. Jednym słowem, wyciąga towarzystwo z bagna. Propozycję otrzymuje również wystraszony Harrison. Ale w to wplątane jest znacznie więcej …tajemnic.
Przypadkowy sprawca, w pewnym momencie staje się głównym podejrzanym nie tylko przyjezdnego z miasta detektywa Scofielda. Jego żona oraz jej ojciec, także ostrzą sobie na niego pazury. I tak oto brniemy przez tę lekko przynudzającą ‘’rodzinną’’ telenowele w której kombinowanie i pieniądze grają pierwsze skrzypce.
Żeby chociaż twórcy zadbali o jakieś napięcie, większe emocje, logiczne zwroty akcji, żeby muzyka przeszywała obraz, a gęsta atmosfera wylewała się na widzów z tv itd.
To samo tyczy się aktorstwa. Najsłabiej prezentuje się ten, na którego powinniśmy liczyć najbardziej, czyli Matthew Davis. Jest źle dobrany i nieprzygotowany do swojej roli. Jego gra (nie tyle postać) wygląda niepewnie, aktor sprawia wrażenie niezdecydowanego w swoim fachu. Słowa przezroczysty i bez charakteru pasują do niego najbardziej.
Jako Harrison, decyzje które podejmuje z góry są spalone, popełnia karygodne błędy, a największym jest powrót na miejsce, jakby nie patrzył zbrodni, następnego dnia.
‘’Cień strachu’’ to thriller, który zapewne mało kogo pochłonie do reszty, dlatego też należy do tzw. drugiej ligi w swoim gatunku i co najwyżej może ‘’polecieć’’ na TV4 we…wtorkowy wieczór.
Gdyby nie schwarccharakter William Ashbury grany przez Jamesa Spadera (odtwarza swą rolę na całkiem przyzwoitym poziomie)….
To w głównej mierze za niego naciągam ocenę trochę ku górze na 4/10.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones