To moje drugie podejście. Ogólnie wszystko zrozumiałe, ale imiona, twarze, kto z kim i dlaczego? Zdjęcia kręcone w słabym oświetleniu. Coś podobnego miałem z 2-3 filmami chińskimi = nie rozróżniałem ludzi. Bardzo cenię kino koreańskie i lubię, ale bezlitosny ... niezrozumiały i mało atrakcyjny. Nie wiem czy się wstydzić czy nie - tak jest. Pozdrawiam tych, którzy wszystko w nim rozumieją. Obejrzałem ok. godziny i doszedłem do wniosku, że "zaliczanie" filmów na takiej zasadzie jest bez sensu - wyłączyłem.